Produktywność przedsiębiorcy w FMCG – rozmowa z Michałem Wójcikiem
Jak konsekwencja, sport i rutyna mogą napędzać sukces w biznesie FMCG?
Dlaczego produktywność przedsiębiorcy to temat krytyczny? W świecie biznesu FMCG, gdzie presja czasu, zmienność rynku i wysokie oczekiwania klientów są codziennością, kluczowe znaczenie ma konsekwencja i odpowiednie zarządzanie sobą w czasie. W tym odcinku Marcin Pietras rozmawia z Michałem Wójcikiem, przedsiębiorcą i doświadczonym dyrektorem zarządzającym, który dzieli się swoimi metodami utrzymywania produktywności, budowania wytrwałości oraz dbania o zdrowie i równowagę między życiem prywatnym a zawodowym. To nie jest rozmowa o teorii — to praktyczne podejście oparte na latach doświadczeń w sprzedaży, zarządzaniu zespołami i pracy w branży, w której każdy dzień przynosi nowe wyzwania.
Najważniejsze wnioski z rozmowy
-
Konsekwencja w działaniu jest kluczowym czynnikiem sukcesu zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym.
-
Sportowa dyscyplina przekłada się na lepsze zarządzanie sprzedażą i motywację w pracy.
-
Rutyny i rytuały pomagają utrzymać balans pomiędzy wymagającą pracą a życiem osobistym.
-
Delegowanie zadań pozwala skupić się na priorytetach, unikając wypalenia.
-
Aktywność fizyczna i dieta bezpośrednio wpływają na zdrowie, energię i efektywność w pracy.
Dlaczego produktywność przedsiębiorcy jest fundamentem sukcesu?
Produktywność przedsiębiorcy to nie tylko liczba zrealizowanych zadań, ale przede wszystkim umiejętność skupienia się na tych, które mają realny wpływ na rozwój firmy. Michał Wójcik podkreśla, że w sprzedaży FMCG, gdzie zmieniające się ceny i nastroje konsumentów mogą w ciągu tygodnia odwrócić plany do góry nogami, skuteczny lider musi działać według ustalonego planu. „Jeżeli nie trzymasz się planu, szybko zaczynasz gubić rytm, a to w sprzedaży oznacza utratę wyników” — mówi Michał. Badania Harvard Business Review potwierdzają, że przedsiębiorcy, którzy pracują według jasno zdefiniowanych priorytetów i delegują część zadań, osiągają o 33% lepsze wyniki w długim okresie niż ci, którzy próbują robić wszystko samodzielnie. Właśnie dlatego kluczowe jest umiejętne zarządzanie sobą, a nie tylko reagowanie na bieżące wydarzenia.
Sport jako szkoła dyscypliny i odporności
W życiu Michała sport odgrywa rolę znacznie większą niż tylko forma rekreacji. Regularny trening stał się narzędziem budowania dyscypliny, odporności psychicznej i konsekwencji w działaniu. „Kiedy masz zaplanowany trening o 6 rano, wstajesz, nawet jeśli jest zimno i ciemno. To samo podejście przenosisz później do pracy” — podkreśla. Sport uczy systematyczności, cierpliwości i radzenia sobie z presją. Dla przedsiębiorcy to bezcenne kompetencje, szczególnie gdy na szali są wyniki sprzedaży i stabilność firmy. Regularna aktywność fizyczna zwiększa także zdolność do utrzymania koncentracji i redukuje stres, co przekłada się na bardziej przemyślane decyzje biznesowe. Michał przyznaje, że bez tej dyscypliny trudno byłoby mu utrzymać produktywność przedsiębiorcy na wysokim poziomie przez wiele lat.
Delegowanie — inwestycja w czas, nie koszt
Delegowanie zadań to jeden z filarów produktywności przedsiębiorcy. „Nie można robić wszystkiego samemu, bo w końcu zabraknie czasu na to, co naprawdę istotne” — mówi. Wielu liderów uważa, że delegowanie to luksus, na który można sobie pozwolić dopiero w dużej firmie. Michał jest zdania, że to błąd — proces przekazywania zadań powinien zaczynać się już w małych zespołach. Część zadań administracyjnych deleguje, co zwiększa jego produktywność. Tu w naturalny sposób pojawia się temat usług concierge, takich jak AskHenry, które przejmują zarówno obowiązki biznesowe (organizacja spotkań, zarządzanie kalendarzem), jak i prywatne (zakupy, rezerwacje podróży). W efekcie przedsiębiorca odzyskuje kilka godzin tygodniowo, które może przeznaczyć na rozwój firmy lub czas z rodziną.
Rutyny i codzienne nawyki w życiu lidera
Codzienny plan Michała oparty jest na rytuałach, które porządkują dzień i zmniejszają chaos. Poranek zaczyna od przeglądu celów i analizy danych sprzedażowych, a kończy krótkim podsumowaniem i wyznaczeniem priorytetów na następny dzień. „Jeżeli dzień zaczynam bez planu, to tak naprawdę pozwalam, żeby inni nim zarządzali” — mówi. Michał stosuje proste, lecz skuteczne metody, takie jak lista trzech najważniejszych zadań czy praca w blokach czasowych. Unika też przeciążenia spotkaniami w godzinach porannych, kiedy jego energia jest najwyższa. Dodatkowo część zadań administracyjnych zleca asystentowi, co pozwala mu utrzymać koncentrację na kluczowych projektach. To system, który zwiększa efektywność i pomaga utrzymać produktywność przedsiębiorcy nawet w momentach największego obciążenia.
Rodzina jako źródło perspektywy
Rodzicielstwo zmieniło podejście Michała do zarządzania czasem i priorytetami. „Zrozumiałem, że nie wszystko musi być zrobione natychmiast. Czasami warto odłożyć telefon i po prostu pobawić się z dziećmi” — mówi. Ta perspektywa pozwala mu również lepiej rozumieć potrzeby zespołu, dla którego równowaga między życiem zawodowym a prywatnym jest równie ważna. Dzięki temu wprowadza w firmie elastyczne rozwiązania, które zwiększają zaangażowanie pracowników. Michał podkreśla, że świadome zarządzanie czasem wymaga także odważnego odmawiania niektórym zadaniom. W tym kontekście zewnętrzne wsparcie, np. osobisty asystent lub usługa concierge, staje się kluczowym elementem utrzymania zdrowego balansu.
Dieta i aktywność fizyczna jako narzędzia efektywności
Michał traktuje dietę i ruch nie jako dodatek, lecz fundament swojej efektywności. Zdrowe odżywianie i regularne ćwiczenia wpływają na poziom energii, koncentracji i jakość podejmowanych decyzji. „Jeżeli źle się odżywiasz i nie dbasz o sen, to prędzej czy później zaczynasz odczuwać spadek energii, a to odbija się na jakości pracy” — ostrzega. W jego kalendarzu treningi są wpisane tak samo, jak kluczowe spotkania biznesowe. Dzięki temu dbałość o kondycję nie jest kwestią przypadku, ale stałym elementem strategii. Michał przyznaje, że bez tej dyscypliny trudno byłoby mu utrzymać produktywność przedsiębiorcy na wysokim poziomie przez wiele lat.
Technologia i regeneracja w służbie lidera
Chociaż w rozmowie dominowały wątki rutyn i dyscypliny, Michał docenia też znaczenie technologii. Korzysta z aplikacji do zarządzania zadaniami i analizy wyników, ale zaznacza, że technologia ma wspierać, a nie komplikować procesy. Podobnie podchodzi do regeneracji — uważa, że jest ona elementem strategii, a nie nagrodą. „Jeśli nie śpisz i nie regenerujesz się, to nie zarządzasz firmą — tylko własnym zmęczeniem” — mówi. Dlatego w swoim harmonogramie uwzględnia czas na odpoczynek, spacery czy weekend offline, co pozwala mu wracać do pracy z nową energią.
Podsumowanie – system, który działa
Historia Michała Wójcika pokazuje, że produktywność przedsiębiorcy to połączenie konsekwencji, sportowej dyscypliny, umiejętnego delegowania i dbałości o zdrowie. To także świadomość, że sukces nie polega na robieniu wszystkiego samemu, ale na budowaniu systemu, który działa nawet wtedy, gdy lider odpoczywa. W świecie FMCG, gdzie zmiany są nieuniknione, taki system jest bezcennym narzędziem przewagi konkurencyjnej. A Ty? Które zadania możesz dziś przekazać innym, aby jutro mieć więcej czasu na rozwój swojej firmy?