Na pytania odpowiada
-
Aneta Maćkowiak
-
Joanna Kaźmierczak
🟡 Co przekonało Was do wdrożenia usług AskHenry w swojej organizacji?
Jest to oryginalny benefit, który idealnie wpisuje się w naszą politykę dbania o pracownika oraz szeroko pojęty wellbeing.
🟡 Co skłoniło Was do przedłużenia współpracy po zakończonym pilotażu?
Przede wszystkim pozytywny feedback od pracowników, którzy bardzo sobie cenią ten benefit. Początkowo pracownicy „próbowali” Henry’ego i zlecali mu bardzo trudne zadania, które Henry ku ich zdziwieniu wykonywał. Po 3 miesiącach Henry zaoszczędził nam 845h więc decyzja była oczywista.
🟡 Jakie korzyści widzicie z wdrożenia AskHenry?
Przede wszystkim zaoszczędzony czas i zadowolenie pracowników, czego w żaden inny sposób nie jesteśmy w stanie kupić.
Inwestowanie w dobrostan pracownika jest bardzo ważną rolą każdego pracodawcy. Dzięki powiększaniu pakietu benefitów w naszej firmie, w tym usługi AskHenry pokazujemy, że nam na nich zależy.
🟡 Co najbardziej podoba Wam się w usłudze AskHenry?
Najbardziej cenimy sobie ogromną elastyczność Henry’ego. Usługa AskHenry uwalnia czas naszych pracowników dbając przy tym o ich bezpieczeństwo.
Pozwala skupić się na przyjemnościach, rodzinie lub po prostu odpocząć. A zrelaksowany i spokojny pracownik to dobry pracownik. Henry udowodnił to również w trudnym czasie pandemii, gdzie dostosował swoją usługę i obsługiwał pracowników pod ich prywatnymi adresami, tak żeby oni mogli bezpiecznie przebywać w domu.
🟡 Co daje Ci AskHenry w codziennym życiu?
Usługa AskHenry spowodowała, że zaległe sprawy takie jak naprawa zegarka, zerwany łańcuszek czy podbicie ulubionych butów u szewca zostały zorganizowane od ręki. Gdyby nie Henryk pewnie do dzisiaj leżałyby nie naprawione.
🟡 Jak zmieniło się Wasze postrzeganie usługi w okresie pandemii? Co w tym czasie AskHenry wniósł do Waszej organizacji?
Podczas Pandemii AskHenry wykazał ogromną elastyczność i szybko dostosował swój model pracy do nowych warunków. W czasie kiedy każdy bał się wyjść z domu i narazić na zakażenie, Henry dostarczał zamówione przesyłki pod indywidualny adres pracownika dbając o jego bezpieczeństwo. Zdarzało się, że pojechał do biura i przywiózł pracownikowi monitor czy krzesło. Takie wsparcie zostało bardzo dobrze odebrane przez pracowników.